booked.net


banner nowy wersja 2

Błogosławiony Miguel Agustín Pro, kapłan i męczennik

Kalendarz
Termin: sobota, 23 listopad

Błogosławiony Ojciec Pro1891–1927 Przywoływany przez Kościół meksykański i w czasach prześladowań politycznych Beatyfikowany przez papieża Jana Pawła II 25 września 1988 r. 


Zwodnicze są ulotne przyjemności i radości tego świata. Naszym najwyższym pocieszeniem w tym życiu jest umrzeć dla świata, abyśmy mogli żyć z Jezusem ukrzyżowanym. Niech inni szukają złota i innych ziemskich skarbów. Posiadam już nieśmiertelny skarb świętego ubóstwa na krzyżu Jezusa ukrzyżowanego. Cnota anielska, rosnąca niczym czysta, pachnąca lilia w ukrytym pięknym ogrodzie klasztoru, zdobi czoło niebiańskimi odcieniami, gdyż ma korzenie w Krzyżu Jezusa Ukrzyżowanego. Trzecia korona dopełnia moją ofiarę, jest to pieczęć chwały, dzięki której posłuszny, nieskazitelny Baranek odniósł zwycięstwo. Posłuszeństwo jest bezpieczną nauką życia z Jezusem ukrzyżowanym. Mając ten potrójny skarb, mogę mieć nadzieję, że uda mi się wyjść poza ulotne granice śmiertelnego człowieka, żyjąc biednie na tej ziemi i bogato w niebie, zjednoczony z Jezusem ukrzyżowanym. ~Błogosławiony Miguel, z jego duchowego notatnika spisanego, kiedy wstąpił do jezuitów 

Katolicyzm przybył do Meksyku wraz z hiszpańskimi konkwistadorami na początku XVI wieku i szybko się rozwijał, zwłaszcza po objawieniu Matki Bożej z Guadalupe w 1531 r. W 1810 r. nastroje antykatolickie nasiliły się po uzyskaniu przez Meksyk niepodległości od Hiszpanii, kiedy Kościół został ściśle powiązany z rządy obywatelskie. Nowa konstytucja Meksyku z 1857 r. była pierwszą próbą nowo niepodległego państwa ograniczenia wpływów Kościoła. Antykatolicyzm i antyklerykalizm osiągnęły swój szczyt w latach dwudziestych XX wieku za prezydenta Plutarco Elíasa Callesa, co doprowadziło do wojen Cristero, w których zginęło około 50 000–250 000 Meksykanów i przyniosły męczeństwo co najmniej 40 księży. Spośród tych księży bł. Miguel Agustín Pro, którego Kościół dziś czci, został beatyfikowany przez papieża Jana Pawła II w 1988 r. Ponadto św. Krzysztof Magallanes i jego dwudziestu czterech towarzyszy, których wspomnienie przypada 21 maja, zostali kanonizowani przez papieża Jana Pawła II II w roku jubileuszowym 2000. 

José Ramón Miguel Agustín Pro Juárez (Miguel Pro) urodził się w 1891 roku, tuż przed tym bolesnym okresem antykatolicyzmu w historii Meksyku. Urodził się w Guadalupe, Zacatecas w Meksyku, jako trzecie z siedmiorga ocalałych dzieci. Kiedy Miguel był jeszcze niemowlęciem, jego rodzina przeniosła się do Meksyku i przez następne dwadzieścia lat przenosiła się do różnych miast na północy. Rodzice Miguela byli pobożnymi katolikami. Jego ojciec był szanowanym i doświadczonym inżynierem górnictwa, który często był bardzo obciążony pracą i czasami korzystał z pomocy swoich dzieci. W młodości Miguel miał żywą i atrakcyjną osobowość oraz duże poczucie humoru. Uwielbiał opowiadać historie i zabawiać innych, a od najmłodszych lat miał głęboką wiarę. Szczególnie blisko był ze swoją siostrą Maríą de la Concepción, z którą zawarł pakt, że on zostanie księdzem jezuitą, a ona zakonnicą. Oboje wypełnili ten pakt. W późniejszym życiu listy wymieniane między nimi ujawniają ich głęboką wiarę i wzajemny szacunek.

W chwili narodzin Miguela antykatolicka konstytucja Meksyku z 1857 r. obowiązywała przez około dwadzieścia pięć lat. Prezydent Porfirio Díaz zezwolił Kościołowi na niezależne i swobodne działanie, pozostawiając jednocześnie przepisy w tajemnicy. Zanim Miguel skończył dwadzieścia lat, wzrosła niestabilność polityczna, co doprowadziło do rezygnacji Díaza i wygnania w 1911 r. W tym samym roku Miguel wstąpił do nowicjatu jezuickiego w El Llano w stanie Michoacán w Meksyku. W ciągu następnych trzech lat było dwóch krótkoterminowych prezydentów, a w 1914 r. władzę przejął Venustiano Carranza i przyjął tytuł „Pierwszego Szefa Armii Konstytucjonalistów”. Nowicjat jezuitów w El Llano został zamknięty w związku z wznowionymi prześladowaniami antykatolickimi. Brat Miguel uciekł do Stanów Zjednoczonych, następnie do Hiszpanii, a na koniec do Belgii. Przez następne dziesięć lat brat Miguel studiował w czasie przeprowadzki, przygotowując się do święceń kapłańskich, które odbyły się w Belgii w 1925 r. Choć jego formacja była najeżona chorobą, wygnaniem i troską o ojczyznę, nie spuszczając wzroku z woli Bożej, przyjął dar kapłaństwa z wielką radością. „Nie mogłem powstrzymać łez w dniu święceń kapłańskich, zwłaszcza w chwili, gdy wraz z biskupem wypowiadałem słowa konsekracji”.

W okresie formacji ojca Miguela poza Meksykiem sytuacja Kościoła meksykańskiego uległa pogorszeniu. W 1917 roku nowa konstytucja Meksyku nałożyła na Kościół bardziej rygorystyczne ograniczenia. Edukacja młodzieży ograniczała się do szkół świeckich. Zakazano odprawiania ceremonii religijnych poza kościołami. Organizacjom religijnym zakazano posiadania jakiejkolwiek własności innej niż kościoły, co doprowadziło do powszechnej konfiskaty. Zakazano ślubów zakonnych. Duchowni nie mogli dziedziczyć majątku, zostali pozbawieni obywatelstwa, prawa wyborczego i możliwości uczestniczenia w polityce. Wreszcie do posługi mogli służyć tylko duchowni urodzeni w kraju; duchowni zagraniczni zostali zmuszeni do opuszczenia.

W 1925 r. na prezydenta wybrano Plutarco Elías Calles, co wkrótce potem zapoczątkowało erę bardziej intensywnych prześladowań antykatolickich i antyklerykalnych. Wdrożył konstytucję z 1917 r., a w 1926 r. uchwalił „Ustawę o reformie kodeksu karnego”, znaną również jako „Ustawa Callesa”, która wymagała bardziej rygorystycznego egzekwowania konstytucji. Zakazano wszelkich form kultu publicznego, skonfiskowano pozostały majątek kościelny, zakazano wszelkich form nauczania religii (nawet prywatnej), a księży wydalono z kraju. Doprowadziło to do buntu chłopskiego zwanego wojnami Cristero, który trwał do 1929 roku. „¡Viva Cristo Rey! ¡Viva la Virgen de Guadalupe!” – „Niech żyje Chrystus Król! Niech żyje Dziewica z Guadalupe!” – takie było wołanie Cristeros w obliczu ucisku.

Kiedy w 1926 r. rozpoczęły się na poważnie prześladowania, nowo wyświęcony ojciec Miguel Pro nie mógł nic zrobić w Belgii poza modlitwą. Obmyślił plan powrotu do Meksyku i życia publicznego jako dobrze ubrany biznesmen, mechanik, a nawet żebrak, pełniąc jednocześnie tajną służbę. Nigdy nie mieszkał w Meksyku jako ksiądz, więc wierzył, że uda mu się uniknąć uwagi władz cywilnych. Do Meksyku przybył 8 lipca 1926 roku i udał się do Mexico City, gdzie rozpoczął posługę kapłańską. Jego naturalnie radosna osobowość i poczucie humoru pomogły zainspirować wielu ludzi i udźwignąć ciężki ciężar ucisku, którego doświadczali. Odprawiał potajemnie Msze św., spowiadał, pozostałe sakramenty udzielał w domach prywatnych i przemieszczał się, aby uniknąć złapania przez władze. Po kilku miesiącach swojej tajnej posługi ojciec Miguel został aresztowany pod zarzutem pisania broszur i dołączania ich do 600 balonów wypuszczanych nad miastem, aby dzielić się z ludźmi Ewangelią. Po przesłuchaniu został zwolniony, ponieważ nie było wystarczających dowodów, aby go zatrzymać. Kiedy wkrótce potem wydano za niego kolejny nakaz aresztowania, pozostawał w odosobnieniu, ale po uzyskaniu zgody przełożonych wznowił swoją tajną służbę.

Niecały rok później, w listopadzie 1927 r., w wyniku zamachu na byłego prezydenta Álvaro Obregóna został ranny. Władze namierzyły samochód, którym jechał brat ojca Miguela, który nie miał nic wspólnego ze spiskiem. Niemniej jednak władze wkroczyły i aresztowały nie tylko dwóch braci ojca Miguela, ale także ojca Miguela. Do zbrodni przyznał się inny mężczyzna, twierdząc, że działał sam, bez udziału braci Pro. Po przesłuchaniu braci w Meksyku przez inspektora, prezydent Calles sam wydał rozkaz stracenia ojca Pro i jego braci, mimo że nigdy nie odbył się proces. Prezydent Calles wydał dalsze rozkazy, aby następnego dnia sfotografować egzekucję i wydrukować ją w gazetach, aby odstraszyć Cristeros od rewolucji.

23 listopada 1927 roku ojciec Miguel Pro wyszedł ze swojej celi na dziedziniec, gdzie czekał pluton egzekucyjny z fotografem pod ręką. Zdjęcia przedstawiają pewnego siebie i odważnego księdza Miguela Pro, klęczącego przed oprawcami, zwróconego twarzą do nich bez przepaski na oczach, przebaczającego im, błogosławiącego, trzymającego w jednej ręce różaniec, a w drugiej krucyfiks. Wołał: „Niech Bóg zlituje się nad tobą! Niech Bóg Cię błogosławi! Panie, Ty wiesz, że jestem niewinny! Z całego serca przebaczam moim wrogom!” Następnie wstał, stanął twarzą w twarz z plutonem egzekucyjnym, rozłożył ramiona jak na krzyżu i głośno modlił się: „Viva Cristo Rey!” Gdy rozległy się strzały, ojciec Pro jeszcze żył, więc jeden z żołnierzy podszedł do niego i strzelił z bliska.

Kiedy następnego dnia zdjęcia i historia ukazały się, Meksykanie byli głęboko zainspirowani postacią swojego młodego męczennika. Chociaż publikacja w gazetach miała odstraszyć Cristeros, zdjęcia i historie przyniosły odwrotny skutek. Szacuje się, że na ulice przybyło około 40 000 ludzi, którzy uczestniczyli w procesji pogrzebowej ojca Pro. Chociaż ani katolicka msza pogrzebowa, ani obrzędy pochówku nie były dozwolone, około 20 000 Cristeros modliło się na cmentarzu podczas pochówku jego ciała.

Błogosławiony Miguel Pro zakochał się w swoim Panu w czasie skrajnych prześladowań. Zamiast uchylać się od wiary, modlił się i pełnił swoją posługę kapłańską z odwagą i miłością. Jego życie zakończyło się wyborem: albo być zgorzkniałym, albo przebaczyć i pokładać nadzieję w Bogu. Wybrał to drugie. Niech jego życie i świadectwo inspirują wszystkich prześladowanych za wiarę, a jego modlitwy wspierają was na waszej drodze w trudnych czasach. Następującą modlitwę błogosławiony Miguel zapisał w swoim dzienniku na krótko przed śmiercią:

Wierzę, Panie; ale wzmocnij moją wiarę... Serce Jezusa, kocham Cię; ale zwiększ moją miłość. Serce Jezusa, ufam Tobie; ale wzmocnij moją pewność siebie. Serce Jezusa, oddaję Ci serce moje; ale tak zamknij go w Tobie, aby nigdy nie został od Ciebie oddzielony. Serce Jezusa, cały jestem Twój; ale strzeżcie mojej obietnicy, abym mógł ją wprowadzić w życie aż do całkowitej ofiary z mojego życia.

 

Telefon
E-mail
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

 

Terminy


  • sobota, 23 listopad
  • niedziela, 23 listopad
  • poniedziałek, 23 listopad
  • wtorek, 23 listopad
  • czwartek, 23 listopad
  • piątek, 23 listopad
  • sobota, 23 listopad

Wspierane przez iCagenda