booked.net


banner nowy wersja 2

Św. Kazimierz

Kalendarz
Termin: wtorek, 4 marzec

Wspomnienia Świętych i Błogosławionych

1458–1484 Patron Polski, Litwy i młodzieży litewskiej Prawdopodobnie kanonizowany przez papieża Leona X w 1521 r. lub papieża Adriana VI w 1522 r. Kanonizacja potwierdzona przez papieża Klemensa VIII w 1602r. 


Codziennie, codziennie śpiewajcie Maryi; Śpiewaj, duszo moja, należna jej chwała. Wszystkie jej chwalebne czyny pielęgnują, Z oddaniem serca prawdziwym. Zatracony w kontemplacji cudów, wyznaj jej majestat! Nazywajcie ją Matką, nazywajcie ją Dziewicą, Szczęśliwą Matką, Dziewicą błogosławioną! 
Wiersz ulubionego hymnu św. Kazimierza

Król Kazimierz IV był królem Polski i wielkim księciem litewskim. Jego żona, królowa Elżbieta, była córką Świętego Cesarza Rzymskiego Alberta II. Ich małżeństwo zostało zaaranżowane przede wszystkim ze względów politycznych, co dało królowi Kazimierzowi IV większe wpływy w Czechach i na Węgrzech, ale ich małżeństwo przyniosło także wielkie owoce duchowe. Mieli trzynaścioro dzieci, trzecim był święty, którego dziś czcimy, św. Kazimierz, któremu nadano imię po ojcu.

Święty Kazimierz urodził się 3 października 1458 roku jako drugi syn i trzecie dziecko w polskiej rodzinie królewskiej. Ojciec króla Kazimierza IV przeszedł z pogaństwa na katolicyzm i wprowadził na Litwę chrześcijaństwo. Król Kazimierz IV wychowywał się więc w dobrym, katolickim domu, który zapewnił także swoim dzieciom. Królowa Elżbieta, będąca wierną katoliczką, była kochającą matką swoich trzynaściorga dzieci.

Jako dzieci urodzone w rodzinie królewskiej Kazimierz i jego rodzeństwo byli dobrze wykształceni. Od dziewiątego do szesnastego roku życia Kazimierz i jego starszy brat byli wychowywani przez polskiego księdza, księdza Jana Długosza. Ten dobry ksiądz uczył chłopców łaciny, języka niemieckiego, prawa, historii, retoryki i literatury klasycznej.

Kazimierz nie pragnął władzy, wojen, bogactw ani szlachty. Ojciec Długosz dobrze go nauczył, a Kazimierz zakochał się w swoim Bogu i Najświętszej Dziewicy. Często się modlił, często spał na podłodze, oddawał się innym praktykom pokutnym, spędzał całe noce na rozmyślaniu o Męce naszego Pana, był ubrany prosto i pragnął żyć w czystości. Był miłosierny dla biednych, objawiał cnoty i budował wszystkich, którzy go spotkali. Szczególnie żywił głębokie nabożeństwo do naszej Najświętszej Matki i każdego dnia śpiewał starożytny hymn zatytułowany „Codziennie, codziennie śpiewajcie Maryi”.

Kiedy Kazimierz miał zaledwie trzynaście lat, zmarł król Czech i Węgier, a król Kazimierz IV zapewnił sobie prawo do wyznaczenia następcy. Czesi zgodzili się i przyjęli Władysława, pierworodnego syna króla, na swojego króla, ale część Węgrów tego nie zrobiła, preferując bezbożnego tyrana imieniem Maciej Korwin. Król Kazimierz IV, przy poparciu części szlachty węgierskiej, podjął decyzję o przymusowym powołaniu na tron ​​węgierski swojego syna Kazimierza. Kazimierz został wysłany, aby poprowadzić armię polską do walki z Węgrami i objąć tron. Kazimierz zgodził się przez posłuszeństwo ojcu, ale nie miał w tym serca. Sprzeciwił się wojnie, lecz z czasem wysiłki te nie powiodły się i Kazimierz wrócił do Polski. Jego sprzeciw nasilił się jeszcze bardziej, gdy usłyszał, że papież Sykstus IV prosił ojca, aby nie brał udziału w wojnie. Gdy Kazimierz wrócił do domu, jego ojciec wpadł we wściekłość i uwięził go w wieży na trzy miesiące. Jednak te trzy miesiące były właśnie tym, o czym Kazimierz tęsknił.

W samotności uwięzienia Kazimierz mógł powrócić do życia modlitewnego i pogłębić swoje zjednoczenie z Bogiem. Następnie kontynuował studia i życie pobożne, ślubując pozostać w celibacie dla Królestwa Bożego. Jego ojciec nie był zadowolony i próbował zaaranżować dla niego małżeństwo, ale on odmówił. Po ukończeniu studiów w wieku szesnastu lat Kazimierz blisko współpracował z ojcem, ale jego serce pozostało przy Bogu i Matce Najświętszej. Kiedy Kazimierz miał dwadzieścia lat, jego ojciec musiał być nieobecny w Polsce przez około pięć lat, zajmując się sprawami na Litwie. W tych latach Kazimierzowi powierzono władzę nad Polską, co czynił z rozwagą, sprawiedliwością i miłością. Kiedy Kazimierz miał dwadzieścia pięć lat, zachorował na chorobę płuc. Ojciec pośpieszył z powrotem do Polski, aby być przy synu, a 4 marca 1484 roku, w wieku dwudziestu pięciu lat, Kazimierz zmarł.

Po jego śmierci przywiązanie do Kazimierza szybko eksplodowało. Wielu ludzi modliło się do niego i wielu przypisywało jego wstawiennictwu cuda. Godny uwagi cud miał miejsce w 1519 r., kiedy armia litewska wdała się w bitwę z Rosjanami. Mówi się, że żołnierzom litewskim ukazał się w wizji św. Kazimierz i skierował ich do miejsca, w którym mogliby najlepiej obronić swoje miasto, co też się udało. Być może dlatego św. Kazimierz jest patronem zarówno Polski, jak i Litwy.

Uważa się, że wkrótce po tym cudzie papież Leon X dokładnie zbadał życie i cuda Kazimierza i był gotowy go kanonizować, ale mógł umrzeć, zanim zdążył to zrobić. Dlatego jego następca, papież Adrian VI, mógł być tym, który go kanonizował. Ponieważ pytania te pozostawały przez jakiś czas nierozstrzygnięte, papież Klemens VIII oficjalnie potwierdził kanonizację Kazimierza w 1602 r., wpisując go do rzymskiego kalendarza liturgicznego dla Polski i Litwy. W 1620 roku do kalendarza rzymskiego Kościoła powszechnego wpisano św. Kazimierza.

Światowa władza, bogactwa i zaszczyty były w zasięgu ręki tego młodego księcia, a jednak zamiast tego wybrał władzę, bogactwa i zaszczyty nadane przez niebiańskiego Króla. Jego serce od najmłodszych lat było przepełnione wiarą, która rosła wraz z wiekiem. Nawet po śmierci Kazimierza Bóg posłużył się nim do natchnienia wielu osób. Zastanów się nad swoimi ambicjami życiowymi i staraj się naśladować tego młodego księcia, który odrzucił kłamstwa tego świata, preferując jedynie wieczne prawdy Królestwa Bożego.

Święty Kazimierzu, już w młodym wieku zakochałeś się w Bogu i Najświętszej Maryi Pannie. Modliłeś się do nich nieustannie i poświęciłeś swoje życie służbie dla nich. Byłeś prawdziwym księciem na dworze Wielkiego Króla Niebios. Proszę, módlcie się za mnie, abym zawsze unikał pokus tego świata, a wzrok patrzył wyłącznie na Niebo. Święty Kazimierzu, módl się za mną. Jezu ufam Tobie.

 

Telefon
E-mail
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

 

Terminy


  • wtorek, 4 marzec
  • środa, 4 marzec
  • czwartek, 4 marzec
  • sobota, 4 marzec
  • niedziela, 4 marzec
  • poniedziałek, 4 marzec
  • wtorek, 4 marzec

Wspierane przez iCagenda