1195–1231 Patron osób po amputacji, zwierząt, poczty, koni, kobiet w ciąży, rybaków, żniw, zagubionych przedmiotów, żeglarzy i podróżników, a także osób starszych, uciskanych, biednych i głodujących Kanonizowany przez papieża Grzegorza IX 30 maja 1232 r. Ogłoszony Doktorem Ewangelizacji Kościoła przez papieża Piusa XII w 1946r.
Święty Antoni z Padwy jest jednym z najbardziej czczonych świętych w Kościele katolickim. Urodził się w Lizbonie w Portugalii i otrzymał imię Fernando Martins de Bulhões. Jego rodzice pochodzili z zamożnej szlachty, która zapewniła mu dobrą edukację w młodości, najprawdopodobniej w szkole katedralnej w Lizbonie. W wieku piętnastu lat Fernando zdecydował się rozpocząć życie zakonne i wstąpił do Kanoników Regularnych św. Augustyna, niedaleko swojego domu. W ciągu dwóch lat spędzonych w kanonikach wyróżniał się nauką i modlitwą. Jednakże bliskość domu powodowała częste wizyty rodziny i przyjaciół, co skłoniło Fernando do pragnienia większej samotności, aby głębiej przyjąć swoje powołanie. Przeniósł się do Coimbry, nieco ponad 160 km na południe od Lizbony, aby wstąpić do klasztoru Santa Cruz. W Santa Cruz Fernando spędził dziewięć lat doskonałej formacji, studiując, modląc się i wzrastając w cnocie. Po ukończeniu formacji w 1220 r. Fernando przyjął święcenia kapłańskie.
Podczas jego dziewięciu lat formacji w Coimbrze mała grupa nowo założonego Zakonu Franciszkańskiego zamieszkała w pobliżu chaty poświęconej św. Antoniemu Egipcie. Fernando poznał tych braci i był pod wrażeniem ich prostoty, ubóstwa, pokory i radykalnego oddania Chrystusowi. Franciszkanie, założeni przez św. Franciszka z Asyżu zaledwie jedenaście lat przed przybyciem do Coimbry, byli nowym i szybko rozwijającym się zakonem w Kościele. Byli podróżującymi kaznodziejami, polegającymi raczej na boskiej opatrzności niż na dochodach wytwarzanych przez duże posiadłości. Nie posiadali nic poza jedną częścią garderoby, którą nosili.
Pewnego dnia do Coimbry dotarła wiadomość, że pięciu franciszkańskich misjonarzy zostało zamordowanych w Maroku przez muzułmanów. Król Portugalii wykupił ich ciała, które następnie w uroczystej procesji przewieziono z powrotem do Coimbry w celu pochówku. Odwaga tych męczenników w połączeniu ze świadectwem ich współbraci wywarła takie wrażenie na Fernando, że poprosił o pozwolenie na opuszczenie Kanoników Regularnych i wstąpienie do franciszkanów i je otrzymał. Przyjął imię Antoni na cześć św. Antoniego z Egiptu, patrona domu zakonnego w Coimbrze.
Pragnąc naśladować tych pięciu męczenników, ojciec Antoni popłynął do Maroka, aby głosić muzułmanom. Wkrótce jednak poważnie zachorował i wymagał pomocy lekarskiej, co skłoniło go do powrotu do Portugalii. Burza zrzuciła jego statek z kursu, w wyniku czego zamiast tego wylądował na Sycylii. Wkrótce po tym, jak ojciec Antoni wyzdrowiał z choroby, św. Franciszek zwołał słynną „Kapitułę Namiotów” w Asyżu. Uczestniczyła w nim większość braci franciszkanów, w tym jeden z ich najnowszych członków, ks. Antoni.
W 1209 roku św. Franciszek założył swój zakon składający się z dwunastu członków. Do roku 1221 liczba franciszkanów wzrosła do około 5000. Tak szybki rozwój przyniósł nie tylko zapał i entuzjazm, ale także narastające bóle, podziały i potrzebę przejrzystości. Na Kapitule Generalnej w Mats św. Franciszek zrezygnował ze stanowiska głowy zakonu, przekazując przywództwo tym, których uważał za bardziej kompetentnych. Wolał życie pełne pokory, ubóstwa, prostoty i modlitwy. To właśnie na tej Kapitule ks. Antoni i brat Franciszek prawdopodobnie spotkali się po raz pierwszy. Wkrótce potem ks. Antoni został skierowany do pustelni Monte Paola w Forli.
Początkowy czas Antoniego w Forli spędził w samotności, nauce i modlitwie. Któregoś dnia w wyniku zamieszania pomiędzy dominikanami a franciszkanami nie wyznaczono nikogo do głoszenia pierwszej Mszy św. w miejscowym kościele. W ostatniej chwili ojciec Anthony niechętnie zgodził się wygłosić kazanie. Jego kazanie wprawiło zgromadzenie w zachwyt nad jego wyjątkowym darem głoszenia, głęboką znajomością Pisma Świętego i głębią świętości. Od tego czasu ojciec Antoni stał się dobrze znanym i poszukiwanym kaznodzieją, który swoim pokornym, przyziemnym, a jednocześnie głębokim teologicznie głoszeniem odmienił życie wielu osób. Czerpał ze skarbnicy mądrości starożytnych świętych, ale nigdy nie prezentował się w sposób dumny i arogancki. Jego alegoryczna metoda głoszenia starała się wydobyć symboliczne i ukryte znaczenia tekstu w sposób przemawiający do ludzi. Jego głoszenie kazań i pokorna mądrość zwróciły uwagę nawet św. Franciszka, który troszczył się o wyższe wykształcenie dla braci, obawiając się, że zaawansowane studia mogą prowadzić do pychy i podważać misję zakonu. Jednakże w o. Antonim Franciszek znalazł osobę, której mógł zaufać i postawił go na czele formacji teologicznej braci przygotowujących się do święceń.
Ojciec Anthony nadal głosił wszędzie i szeroko przez kilka następnych lat, aż do swojej śmierci w wieku trzydziestu pięciu lat. Któregoś dnia został nawet zaproszony do wygłoszenia kazania przed papieżem i kardynałami. Podczas tego kazania ks. Antoni otrzymał dar języków, dzięki któremu wszyscy obecni mogli zrozumieć go w jego ojczystym języku. Papież Grzegorz IX był pod tak wielkim wrażeniem wnikliwości Antoniego w Piśmie Świętym, że nazwał go „Arką Testamentu”. Papież prosił księdza Antoniego o ułożenie kazań na niedziele i święta roku liturgicznego, co czynił w formie konspektów i komentarzy do Pisma Świętego. To właśnie te kazania doprowadziły później do przyznania mu tytułu Doktora Kościoła z unikalnym tytułem „Doktora Ewangelizującego”.
Wiele innych legend otacza głoszenie i cuda ojca Antoniego. Mówi się, że pewnego dnia głosił kazanie, aby łowić ryby, kiedy heretyccy mieszkańcy miasta go odrzucili. Kiedy zobaczyli, że ryby wystawiają głowy z wody, aby uważnie słuchać, ludzie nawrócili się. Z tego powodu często nazywany jest „Młotem Heretyków”. Jest znany jako patron rzeczy zagubionych, ponieważ pewnego dnia zakonnik ukradł księdzu Antoniemu ewangelię, a gdy ojciec Antoni modlił się o jej zwrot, brat był tak przekonany w swoim sercu, że ją zwrócił i pokutował.
Św. Antoni jest często przedstawiany z Dzieciątkiem Jezus, co jest inspirowane relacją zakonnika, który podobno widział Antoniego pogrążonego w głębokiej modlitwie, rozmawiającego z Dzieciątkiem Jezus. Pismo Święte często pojawia się także w sztuce jako symbol jego głębokiej znajomości Pisma Świętego. Na wielu przedstawieniach obecne są lilie, symbolizujące jego ubóstwo i czystość.
Chociaż święty Antoni żył zaledwie trzydzieści pięć lat, Bóg posłużył się nim w potężny sposób. Jego życie jest świadectwem poglądu, że jakość życia przewyższa jego długość. „Jakość” życia można osiągnąć jedynie dzięki łasce, a św. Antoni otrzymał w swoim życiu obfitość łask. Warto zastanowić się nad znaczeniem poszukiwania w życiu jak największej świętości. Zbyt często dążymy raczej do długowieczności niż do świętości. Jednakże wielu wielkich świętych, w tym św. Antoni, żyło na tej ziemi tylko przez krótki okres. Kiedy oddajemy cześć temu wielkiemu świętemu, pamiętajcie, że Bóg chce, abyście cały czas, który wam pozostał na ziemi, poświęcili na wzrastanie w świętości i służenie Jego świętej woli. Dzięki temu Twoje życie nabierze jakości, która znacznie przewyższa zwykłą długowieczność.