booked.net


banner nowy wersja 2

św. Stanisława Biskupa i Męczennika

Kalendarz
Termin: piątek, 11 kwiecień

Wspomnienia Świętych i Błogosławionych

1030–1079 Patron Polski, żołnierzy w bitwie, porządek moralny Kanonizowany przez papieża Innocentego IV 17 września 1253 r. w Asyżu we Włoszech


Tak jak osoba ochrzczona przez ten sakrament bierzmowania osiąga dojrzałość chrześcijańską, tak Opatrzność Boża dała naszemu narodowi po chrzcie historyczny moment bierzmowania. Św. Stanisław, którego dzieliło prawie całe stulecie od okresu chrztu i misji św. Wojciecha, symbolizuje ten moment szczególnie przez to, że własną krwią dał świadectwo Chrystusowi.
1979 homilia św. Jana Pawła II w Polsce

W roku 966 Mieszko I, książę i władca Polski, wraz z wieloma innymi osobami na dworze panującym, przeszedł na wiarę katolicką. Ich nawrócenie zapoczątkowało coś, co często nazywa się „chrztem Polski”. W następnych latach w całym kraju miało miejsce znacznie więcej nawróceń, zwłaszcza dzięki wysiłkom biskupa-misjonarza św. Wojciecha. Nieco ponad sto lat później w Polsce miało miejsce kolejne ważne wydarzenie. Arcybiskup krakowski Stanisław ze Szczepanowa został brutalnie zamordowany przez króla Bolesława II. W 1979 roku sam papież św. Jan Paweł II, były arcybiskup krakowski, określił męczeństwo św. Stanisława analogicznie jako „bierzmowanie Polski” (patrz wyżej).

O św. Stanisławie niewiele wiadomo na pewno  , gdyż jego pierwsza biografia powstała ponad sto lat po jego śmierci. Niemniej jednak jego wpływ na Polskę był ogromny. Uważa się, że urodził się i wychował na południu Polski, we wsi Szczepanów. Jego miasto i okolice wyróżniały się na tle Polski wyjątkową kulturą, architekturą, tradycyjnymi strojami, tańcami, jedzeniem i gwarą. Stolicą i największym miastem terytorium był Kraków. Jego rodzice byli prominentnymi i bogatymi, a także pobożnymi i miłosiernymi ludźmi. Przez większość małżeństwa byli bez dzieci. Kiedy jego matka poczęła Stanisława w późniejszym życiu, jego rodzice postrzegali swoje dziecko jako dar z Nieba.

W młodości Stanisław stał się bardzo pobożny, miłosierny wobec biednych, żarliwy w umartwieniach i oddany wzrostowi w cnocie. Przypuszcza się, że jako młody człowiek został wysłany na studia do ówczesnej stolicy Polski, Gniezna, a później ukończył studia teologiczne w Paryżu. Po śmierci rodziców Stanisław otrzymał ogromny spadek, który natychmiast rozdał biednym. Święcenia kapłańskie przyjął z rąk biskupa krakowskiego i mianował kanonikiem w katedrze, stał się szanowanym kaznodzieją, później został mianowany proboszczem, a ostatecznie został wikariuszem generalnym krakowskim, co było stanowiskiem o ogromnym znaczeniu w miejscowym kościele . Po śmierci biskupa krakowskiego, na jego następcę, cieszącym się powszechnym uznaniem, wybrano Stanisława. Początkowo odmówił przyjęcia tego stanowiska, lecz na wyraźne polecenie papieża przyjął i w wieku około czterdziestu dwóch lat przyjął święcenia biskupie.

Jako biskup Stanisław stanowczo sprzeciwiał się niemoralności na wszystkich poziomach społecznych. Spotkał się nawet z królem. Kiedy spotykał się ze sprzeciwem, pozostał niezachwiany w swoich przekonaniach. Uważa się, że dla rozwiązania różnych spraw kościelnych sprowadził do Polski legatów papieskich, przywrócił diecezję gnieźnieńską do rangi archidiecezji i współpracował z królem przy zakładaniu nowych klasztorów, które miały pomóc w bieżących wysiłkach ewangelizacyjnych.

W tym czasie Bolesław II był królem Polski. Legenda głosi, że biskup Stanisław nabył ziemię pod kościół od niejakiego Piotra. Jednak po śmierci Piotra trzej synowie sprzeciwili się sprzedaży i skierowali sprawę do króla. Król, poirytowany biskupem Stanisławem za potępienie jego niemoralności, stanął po stronie synów i nakazał biskupowi zwrot majątku. Biskup Stanisław miał prosić o trzy dni na przedstawienie Piotra jako świadka sprzedaży. Król i jego dwór roześmiali się i dali mu trzy dni. Po trzech dniach modlitwy i postu biskup Stanisław poprowadził procesję na cmentarz, gdzie ekshumowano ciało Piotra, a biskup nakazał mu wstać, co też uczynił. Następnie grupa udała się do króla, a Piotr zeznał, że rzeczywiście sprzedał majątek, karcąc swoich synów przed powrotem do grobu.

Chociaż król Bolesław cieszył się wieloma zaszczytami jako odnoszący sukcesy dowódca wojskowy, nadal jawnie oddawał się niemoralności, takiej jak pożądliwości i brutalne okrucieństwo wobec każdego, kto mu się sprzeciwiał. Napięcia między biskupem a królem nadal rosły. Ostatecznie, gdy król zignorował ostrzeżenia biskupa, biskup Stanisław ekskomunikował Bolesława. Oburzony Bolesław przeprowadził pozorowany proces i uznał biskupa za winnego zdrady stanu, zagrożonej karą śmierci. Gdy żołnierze Bolesława odmówili wykonania rozkazu, sam Bolesław zabił biskupa mieczem w czasie, gdy biskup odprawiał Mszę św. Legenda głosi, że po śmierci Stanisława żołnierzom nakazano rozczłonkować ciało biskupa i rozrzucić jego kawałki po ziemi zostać pożartym przez dzikie zwierzęta. W cudowny sposób orły strzegły szczątków, dopóki kanonicy katedry nie zdołali ich zebrać i odpowiednio pochować. Oburzenie na poczynania Bolesława szybko osiągnęło w królestwie gorączkę, a król musiał uciekać na Węgry, gdzie zmarł nieszczęśliwą śmiercią.

Święty Stanisław stał się na wiele stuleci legendą i inspiracją dla całej Polski. Podobnie jak wiele królestw na przestrzeni wieków, Polska przeszła czasy podziału, by później ponownie się zjednoczyć. Przez to wszystko św. Stanisław był dla Polaków światłem przewodnim i źródłem nadziei wtedy, gdy była ona najbardziej potrzebna. Nie ma wątpliwości, że jego męczeństwo utwierdziło Polskę jako kraj chrześcijański, przez lata umacniając jej naród, aby za wszelką cenę stali się prawdziwymi świadkami Chrystusa.

Rozważ swoje powołanie do odważnego oddania życia za wiarę. Kiedy strach powstrzymuje cię od wierności, zwróć się do modlitwy i staraj się naśladować św. Stanisława. Niech jego modlitwy i świadectwo jeszcze mocniej utwierdzą Cię w wierze, abyś był świadkiem dla tych, którzy tego najbardziej potrzebują.

Święty Stanisławie, Twoje narodziny były darem z nieba, a Twoje życie pełne cnót, odwagi i miłości było darem dla Kościoła polskiego. Proszę, módlcie się za mnie, abym nigdy nie ulękł się w obliczu sprzeciwu, zawsze przedkładając prześladowanie nad grzech i święte życie nad strach przed śmiercią. Obym tak jak Ty stał się prawdziwym świadkiem mojej wiary i źródłem inspiracji dla innych. Święty Stanisławie módl się za mną. Jezu ufam Tobie.

 

Telefon
E-mail
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

 

Terminy


  • piątek, 11 kwiecień
  • sobota, 11 kwiecień
  • niedziela, 11 kwiecień
  • wtorek, 11 kwiecień
  • środa, 11 kwiecień
  • czwartek, 11 kwiecień
  • piątek, 11 kwiecień

Wspierane przez iCagenda