Czego Kościół katolicki naucza na temat alkoholu?
Wiele osób uważa katolicyzm za tradycyjny i mają rację. Ale łatwo jest myśleć o „tradycyjnym” jako o czymś „sztywnym”, „nudnym” i „spiętym”. Innymi słowy, niektórzy mogą zakładać, że katolicy nie potrafią się bawić — albo nie potrafią cieszyć się alkoholem.
W rzeczywistości jest dokładnie odwrotnie. Kościół naucza, że pijaństwo jest formą obżarstwa i grzechem ciężkim (Katechizm Kościoła Katolickiego, 2290).
Nie oznacza to jednak, że katolicy nie mogą pić wcale. Nadmierne jedzenie to również obżarstwo, ale nadal możemy jeść i cieszyć się dobrym jedzeniem.
Katolicy są mile widziani, aby pić i doceniać alkohol. Pamiętaj, że pierwszym cudem Jezusa było zapewnienie super obfitości najlepszego wina dla grupy gości weselnych!
W swojej książce Drinking with the Saints: The Sinner's Guide to a Holy Happy Hour Michael Foley zaczyna od wyjaśnienia radości picia z umiarem. Pokazuje, że w rzeczywistości wielu świętych, których znamy i kochamy dzisiaj, rozkoszowało się dobrymi happy hour — dlatego Foley napisał książkę z różnymi przepisami na koktajle, aby uczcić naszych ulubionych świętych.
Foley wyjaśnia, że celem jego książki jest promowanie rodzaju picia, który przyjęli święci. Pisze:
Jednym z celów Drinking with the Saints jest promocja wyrafinowanej i umiarkowanej sztuki picia, sztuki, która wymaga wybrednego podniebienia, poczucia umiaru i hojnej dawki samoświadomości. Sztuka ta wymaga również pewnej uważności lub kontemplacyjnej obecności... Możesz być pewien, że kiedy Nasz Pan uczynił wino tak dobrym, że zrobiło wrażenie nawet na doświadczonym szafarzu na weselu w Kanie, popierał tylko najlepsze formy picia.