Pewnego wiosennego poranka w Jerozolimie, prawie dwa tysiące lat temu, Jezus z Nazaretu zbliżył się do drzewa figowego, będąc głodnym po podróży z Betanii. Nie znajdując owoców wśród liści, wypowiedział słowa, które przez pokolenia będą zastanawiać wiernych: "Niech już nikt nigdy nie je z ciebie owoców". Następnego ranka drzewo uschło aż do korzeni. To pozornie surowe działanie, zapisane zarówno w Ewangelii Mateusza, jak i Marka, wyznacza dzień, który znamy dziś jako Wtorek Figowy - jeden z najbogatszych w symbolikę, choć często przeoczanych dni Wielkiego Tygodnia.