banner nowy wersja 2

Siedem ostatnich słów Chrystusa — część V

Rozważamy dziś piąte słowo Chrystusa: „Pragnę”.

Potem Jezus, wiedząc, że wszystko już się skończyło, powiedział (aby wypełnić Pismo): „Pragnę”. —Jana 19:28

Tak wiele kryje się w tych dwóch krótkich słowach, które stanowią piąte z Siedmiu Ostatnich Słów Chrystusa.

Pragnienie fizyczne nie jest rodzajem pragnienia, o którym On tutaj mówi. Wyraża raczej tęsknotę swego Serca – pragnienie ducha.

Na krzyżu Jezus pragnął miłości , miłości ludzkiej, naszej miłości.

Wydaje się niemożliwe, aby Bóg tak pragnął – przecież nie potrzebuje On naszej miłości. Jest Samą Miłością, istniejącą wiecznie w trynitarnym związku miłości. Nie potrzebuje niczego, co Jego stworzenia mogłyby Mu dać.

A jednak w pewnym tajemniczym sensie Bóg, który niczego nie potrzebuje, postanowił „potrzebować” nas. Nasz Pan w swojej ludzkiej naturze wybrał doświadczanie ludzkich potrzeb, z których najważniejszą jest potrzeba miłości. Ale Jego pragnienie jest nieporównanie większe niż nasze, ponieważ Jego miłość jest nieskończenie większa.

I co więcej, to pragnienie nie jest pragnieniem miłości ludzkiej w ogóle, ale miłości każdej duszy w szczególności – Twojej miłości, mojej . Cóż za nieskończony cud, że Bóg wszelkiej obfitości stał się potrzebującym miłości do swoich stworzeń! Aby w swojej ostatniej agonii wołał do serca twojego i mojego, prosząc o naszą miłość!

A kto zrobił więcej, aby na to zasłużyć, niż On? Jesteśmy Mu winni miłość jako Jego stworzenia, ale aby zdobyć naszą miłość, stał się jednym z nas, prowadził nasze żmudne życie na ziemi i ofiarował się sprawiedliwości Bożej, abyśmy nie musieli się z nią mierzyć. Powiedział: „Pragnę” w chwili, w której oddał wszystko, co mógł, wszystko dla naszej miłości.

Na Kalwarii ci, którzy stali w pobliżu, usłyszeli Jego fizyczne wołanie i pospieszyli, aby dać Mu się napić – nie chłodnej wody, ale octu, gorzkiego i nieprzyjemnego naparu. Jednak o wiele bardziej gorzka była dla Niego cisza, którą Jego prawdziwe pragnienie spotykało w sercach tak ogromnej większości ludzkich dusz.

Jak przepowiedział Psalmista:

Dali mi truciznę na pokarm, a na moje pragnienie dali mi pić ocet.
Psalm 69:21

Zbliżając się do Wielkiego Tygodnia i uroczystego wspomnienia Wielkiego Piątku, zastanówmy się przez chwilę nad tymi słowami naszego Pana, nad niepojętym pragnieniem Boga i naszą odpowiedzią na nie.

Najświętsze Serce naszego Pana, zawsze przedstawiane z emanującymi z niego płomieniami miłości, jest prawdziwym obrazem Jego płonącej miłości do nas.