booked.net


banner nowy wersja 2

Katolickie pytania i odpowiedzi - Seks przed ślubem

Mam przyjaciół, którzy są aktywni seksualnie. Zależy mi na nich i uważam, że są dobrymi ludźmi, więc nie chcę ich obrażać. Ale jak mam ich taktownie zachęcić do ponownego rozważenia swojego zachowania?

Dziękuję za pytanie i szczególnie za troskę o przyjaciół! Pozwól, że podzielę się kilkoma przemyśleniami.

Przede wszystkim, dobrze, że nie chcesz „obrażać” swoich przyjaciół, kiedy o tym mówisz. Zazwyczaj sposób, w jaki coś mówimy, jest tak samo ważny jak to, co mówimy. Jeśli Twoi przyjaciele czują, że ich nie rozumiesz, oceniasz ich lub jesteś na nich zły, mogą Cię nie słuchać. Ale to, co masz im do powiedzenia, jest dla nich bardzo ważne! Posiadanie związku seksualnego poza kontekstem małżeństwa nie jest częścią Bożego planu dla nikogo. Przyjrzyjmy się zarówno wiadomości, którą musisz się podzielić, jak i temu, jak najlepiej możesz im ją przekazać.

Bóg uczynił intymność seksualną bardzo dobrą częścią swojego stworzenia. Tworząc nas istotami seksualnymi, Bóg umożliwił mężowi i żonie zjednoczenie się w głęboki, trwały i wyłączny sposób. Umożliwił również mężowi i żonie dzielenie się Jego mocą stworzenia, gdy ta wymiana seksualna rodzi dzieci. Ale seks powinien być dzielony między dwojgiem ludzi tylko wtedy, gdy istnieje trwałe i wyłączne zaangażowanie, które jest również otwarte na dzieci.

Ważne jest, aby wiedzieć, że seks jest również, w pewnym sensie, „językiem”. Jako język, seks jest sposobem, w jaki para komunikuje sobie pewne prawdy. Prawd tych nie można oddzielić od seksu, ponieważ Bóg jest tym, który zaprojektował seks. Jedną z rzeczy, które seks komunikuje, jest: „Jestem oddany tobie na całe życie!” Ponadto mówi: „Jestem oddany tobie i tylko tobie na całe życie!” Głównym problemem seksu pozamałżeńskiego jest to, że jest kłamstwem. Dwie osoby, które nie są trwale i wyłącznie oddane sobie w małżeństwie, nie powinny mówić swoimi ciałami, że są. Kiedy tak się dzieje, akt seksu bardzo wszystko komplikuje! I w głębi duszy myślę, że każdy o tym wie. Problem polega na tym, że czasami te dobre pragnienia, przeznaczone do dzielenia się z małżonkiem, wyrządzają wielką szkodę, gdy zostaną wykorzystane w inny sposób. W rzeczywistości jestem całkiem pewien, że Twoi przyjaciele lub ktokolwiek mający związek seksualny poza małżeństwem, wie, że to, co robi, jest złe. I oczywiście nie możemy zapominać o tym, że seks jest również stworzony z myślą o możliwości posiadania dzieci. Tak więc, kiedy dwoje ludzi uprawia seks, również mówią, że są gotowi mieć dziecko, jeśli Bóg zechce im je dać.

Ale przekazanie tego swoim przyjaciołom jest prawdopodobnie najtrudniejszą częścią. Powiedziałbym, że zacznij od powiedzenia im, że ci na nich zależy i z tego powodu martwisz się o wybory, których dokonują. Na początku mogą nie zaakceptować tego, co mówisz, a nawet mogą się na ciebie trochę wkurzyć. Ale dopóki będziesz próbował mówić do nich pokornie, jasno, delikatnie i z uśmiechem, możesz mieć szansę coś zmienić.

Nawet jeśli Twoi przyjaciele nie posłuchają Cię od razu, nie czułbym się aż tak źle. Ofiarowanie im swoich pełnych miłości myśli może zasiać ziarno, które zajmie im trochę czasu, zanim nabierze dla nich sensu. Więc nie poddawaj się, bądź konsekwentny, bądź pełen miłości i, co najważniejsze, módl się za nich. I pamiętaj, że oni naprawdę potrzebują, a prawdopodobnie chcą, usłyszeć to, co masz do powiedzenia.

Ostatnio dodane